Kilka sposobów na zimową chandrę

Mamy początek nowego roku. Jesteśmy napełnieni życzeniami spełnienia marzeń oraz realizacji zamierzonych celów, więc powinniśmy tryskać energią i chęcią do działania... I tu pojawia się problem, często dopada nas w tym okresie zimowa chandra.

Jej powodem jest obniżony nastrój spowodowany stresem i brakiem światła słonecznego, które powodują zaburzenia wydzielania neuroprzekaźników, a przede wszystkim serotoniny zwanej "hormonem szczęścia".

Jak walczyć z chandrą?

Na ratunek w walce z zimową chandrą idą nam domowe sposoby oraz specyfiki z aptek. Spróbujmy w tym okresie wzmożyć naszą aktywność fizyczną uprawiając sport, chodząc na spacery, bo powoduje to wzrost produkcji endorfin. Kiedy za oknem zimno i pada deszcz rozwijajmy nasze pasje i zamiłowania np. czytajmy ulubione książki.

Przed snem stosujmy kąpiele z olejkami z lawendy czy róży oraz aromatyczne peelingi, a śniadania wzbogaćmy o energetyczne  koktajle, owoce oraz orzechy. Zastąpmy tradycyjny lek na chandrę, czyli czekoladki i słodycze prawdziwym kakao, bo ma dużo magnezu, żelaza i fenyloetyloaminy, która pobudzi produkcję endorfin.

Terapia światłem

Pomocne są też lampy np. Bioptron, czyli terapia światłem. Fototerapia polega na stosowaniu specjalnych lamp medycznych emitujących światło o zwiększonym natężeniu, ponad 2 tysiące luksów. Udowodniono, że już dwa seanse dziennie trwające od pół godziny do godziny uzupełniają niedobory światła słonecznego. Dodatkowe światło reguluje nasz zegar biologiczny i stabilizuje wydzielanie melatoniny, poprawia samopoczucie i efektywność pracy.

Preparaty na zimową chandrę

W aptece możemy zaopatrzyć się w preparaty z dziurawcem, który generalnie jest nam znany jako żółciopędny. Zawiera hyperycynę powodującą wzrost wydzielania serotoniny. Efekty działania zauważymy po około 2 tygodniach stosowania. Ale uważajmy może wchodzić w intereakcje z innymi lekami lub dawać fotouczulenia. Znajdziemy go w: Nervomixie, Soku z dziurawca, Deprimie.

Bezpieczniejszą alternatywą są preparaty z szafranem np. Szafraceum. Możemy sięgnąć również po preparaty z żeń-szeniem czy lecytyną. Pomogą one poprawić samopoczucie, usunąć senność i ospałość dzięki ginsenozydom oraz będą  żródłem choliny niezbędnej do produkcji neuroprzekażników. Znajdziemy je w preparatach firmy Olimp Labs np. Gold Żeń-szeń Complex czy Gold Lecytyna 1200. Pamiętajmy także o suplementacji witaminy D3, która także pomoże nam przetrwać ten trudny okres.

Ufam, że wspólnie nie damy się pokonać chandrze.